poniedziałek, 30 stycznia 2017

Urodzinowa piniata - sówka



Znacie zabawę w rozbijanie piniaty? Tradycja rozbijania kolorowej kuli wypełnionej słodyczami pochodzi z krajów latynoskich. Moja córka poznała ją w przedszkolu językowym, w którym co roku hucznie obchodzono "Dzień hiszpański", a rozbijanie piniaty było jedną z głównych atrakcji. O tej zabawie przypomniałam sobie planując szóste urodziny Karoliny. W tym roku organizujemy je w domu (bo przespaliśmy moment rezerwacji sali zabaw;), dlatego brak zjeżdżalni i trampolin nadrabiamy innymi atrakcjami. Piniata obok malowania buziek będzie jedną z nich. Jej przygotowanie nie jest trudne, ale wymaga trochę czasu i cierpliwości. My zrobiłyśmy ją w kształcie różowo-fioletowej sowy, ale tą samą techniką można zrobić Angry Birds, albo Minionka.




Do przygotowania piniaty w kształcie sowy będą potrzebne:
1 duży balon
stare gazety (papier matowy, a nie kredowy)
3 tubki kleju wikol
patyczek, kołeczek plastikowy (taki od kołka rozporowego)
drucik lub mocny sznurek
taśma papierowa
klej do papieru
bibuła (krepina) kolorowa
kartki z bloku technicznego - pomarańczowa, czarna i biała



Zaczynamy od napompowania i zawiązania balona. Smarujemy go klejem wikol i przyklejamy na wierzch, na zakładkę, kawałki porwanej gazety. Przy "ogonku" balona zostawiamy niezaklejone miejsce o takiej średnicy, aby później zmieściła się tam dłoń. Podobnie przyklejamy jeszcze dwie warstwy gazet, przy czym z każdą warstwą kawałki papieru powinny być większe. Do tych dwóch warstw warto użyć lekko zwilżonych kawałków gazet (papier będzie wtedy bardziej plastyczny i będzie się lepiej układał). Oklejony balon pozostawiamy do wyschnięcia najlepiej na całą noc.

Po całkowitym wyschnięciu delikatnie przekłuwamy balon i powoli pozwalamy mu się odkleić od wewnętrznych ścianek "wydmuszki z gazet". Kiedy całe powietrze zejdzie, wyciągamy balon i wyrzucamy - już nie będzie potrzebny. Na górze wydmuszki robimy niewielką dziurkę. Do kołeczka (na środku) przywiązujemy sznurek tak, aby powstała pętelka za którą będzie można powiesić piniatę. Pętelkę przeciągamy przez dziurkę tak, aby na wierzchu był sznurek, a w środku wydmuszki znalazł się kołeczek, który sprawi,  że sznurek będzie się dobrze trzymał.

Napełniamy piniatę cukierkami i zaklejamy porządnie taśmą papierową. Tą samą taśmą możemy też wzmocnić górę piniaty - przy samej pętelce, dla pewności, że będzie się dobrze trzymać.



Z bibuły wycinamy ok. 10 cm paski i nacinamy każdy z nich. Doklejamy warstwami do piniaty pozostawiając miejsce na brzuszek i buźkę sowy, którą wyklejamy na gładko (bez nacięć). Z kartonów wycinamy oczy (większe białe kółka i mniejsze czarne). Z pomarańczowego kartonu wycinamy kółko, przecinamy je do połowy i sklejamy w dziobek. Doklejamy oczy i dziób do sowy. Z resztek pociętej bibuły robimy "uszka" i doklejamy je do głowy sówki. Zostawiamy do wyschnięcia. Podczas imprezy zawieszamy i pozwalamy dzieciom rozwalać ją np. dużą drewnianą łyżką.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz