Dziś pomysł na mniej pracochłonny jesienny wianek. Do jego zrobienia wykorzystałam świeże, giętkie gałązki brzozy - takie zeschnięte, leżące już jakiś czas na ziemi się nie nadadzą, ponieważ będą się łamały przy próbach uformowania w okrąg. Sprawdzą się też gałązki wierzby - wówczas wianek wyjdzie jaśniejszy.
Wybrałam dosyć długie gałązki i uformowałam je w kółeczko o średnicy ok. 30 cm. Związałam końcówki drucikiem, żeby wianek się nie rozpadł. Miejsce łączenia obwiązałam wrzosową taśmą, pod którą umocowałam gałązki wrzosu z doniczki balkonowej. Wrzosy, czy też wrzośce są genialne do takich prac. Nawet kiedy uschną wyglądają dekoracyjnie - wierzcie mi! Niejednego już w swoim życiu ususzyłam, to wiem;)
Proste prawda?
Majster Mama to ja - trochę ponad trzydziestoletnia, bezkompromisowa, kreatywna i nieobliczalna. Mama dwóch córek, żona jednego męża i córka swojego ojca. Właściwie syn, bo mój tata tak się właśnie do mnie zwraca... nie idę na łatwiznę i uczę swoje dzieci tego samego. Moje motto w wychowywaniu dzieci to: Kupić można zawsze, ale zrobić - to dopiero frajda! Znajdziecie tu pomysły na zabawy, zabawki, dekoracje, stroje karnawałowe i dania, które pokochają Wasze dzieci. Zmajstrujemy coś razem? ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz